Widok na koloseum i Palatyn
Strona główna » Przewodniki » Rzym w dwa dni
|

Rzym w dwa dni

Rzym czyli Wieczne Miasto to kolebka antycznego imperium. Obecnie to niemal trzy milionowa metropolia, stolica i największe miasto Włoch. niewątpliwie jest jednym z bardziej turystycznych miejsc na świecie. Miasto pełne historii i zabytków, tych starożytnych i tych trochę nowszych. My mieliśmy niecałe trzy grudniowe dni na zwiedzanie Rzymu. Większość miasta przeszliśmy na piechotę. Poczuliśmy jego klimat i zrobiło ono na nas bardzo duże wrażenie. Zdecydowanie jest to najciekawsze miasto, w którym kiedykolwiek byliśmy. Na pewno kiedyś tu wrócimy bo trzy dni (a właściwie dwa pełne) to za mało na zobaczenie wszystkiego, ale wystarczająco, żeby się Rzymem zachwycić.

Rzym, panorama miasta z tarasu widokowego na Ołtarzu Ojczyzny w tel Koloseum i Forum Romanum
Widok z Ołtarza Ojczyzny

Dojazd z lotniska Rzym-Ciampino do centrum

Z wielu miast w Polsce znajdziesz bezpośrednie loty do Rzymu. Najtaniej na ogół wychodzi lot Ryanair na lotnisko Rzym-Ciampino, dlatego i my zdecydowaliśmy się na tego przewoźnika. Z lotniska można się dostać autobusem bezpośrednio do centrum miasta lub na stację metra Anagina i dalej do centrum. Podróż autobusem z lotniska do metra zajmuje niecałe pół godziny. 

Gorzej jest jednak z powrotem, stacja Anagina jest bardzo dużym węzłem przesiadkowym, ale dość słabo oznakowanym. Nie pomaga też lokalna obsługa, która kiepsko komunikuje się w języku angielskim. Ciężko jest znaleźć autobus jadący na lotnisko. Nam udało się to z pomocą grupy starszych turystów z Włoch i języka migowego. Warto w tym miejscu podkreślić też, że autobus ze stacji na lotnisko jedzie znacznie dłużej, co dla nas było dużym zaskoczeniem. Trasa autobusu w stronę lotniska jest bowiem inna, bardzo okrężna i zatrzymuje się on na wielu przystankach. Mieliśmy trochę stresu, czy zdążymy, ale na szczęście udało się nam dotrzeć na lotnisko Ciampino na czas.

Rzym, widok na Palatyn z Koloseum
Widok na Palatyn z Koloseum

Rzym - gdzie mieszkać?

Mieszkaliśmy w apartamentach B&B Millyhouse, niedaleko dworca głównego. Na tak krótki wyjazd polecamy bazę wypadową blisko centrum, szczególnie jeśli tak jak my, lubisz zwiedzać maksymalnie dużo na piechotę. W Rzymie zabytki i ciekawe miejsca są praktycznie na każdym rogu, więc jest to bardzo dobry sposób, żeby poznać miasto, poczuć jego klimat i zachwycić się nim. Jedynie możemy Ci odradzić branie śniadania w miejscu Twojego noclegu, a jeżeli jest wliczone w cenę, to nie liczyć na to, że się najesz. Jest to typowo śródziemnomorski typ śniadań – tosty, jogurt, dżem, jakieś suche ciastko i owoce, nic szczególnego. Dla nas priorytetem przy wyborze noclegu była lokalizacja, a nie standard pokoju czy inne udogodnienia, bo przychodziliśmy tu tylko przenocować po całym dniu na nogach.

Co zwiedzać w Rzymie?

Najłatwiej na to pytanie odpowiedzieć – wszystko lub zapytać, czego nie zwiedzać. Tak jak już wcześniej wspominaliśmy, Rzym na każdym kroku ma coś do zaoferowania. Jest to miasto placów, kościołów, zabytkowych kamienic, schodów, uliczek, pomników i pięknych ornamentów na budynkach. My, jak wiesz, nie jesteśmy wielkimi fanami kościołów czy muzeów, a miasta wolimy poznawać przechadzając się ich uliczkami. Próbować lokalnych potraw i cieszyć się atmosferą danego miejsca, a nie być zamkniętym w czterech ścianach. 

Ile czasu byliśmy w Rzymie? Przylecieliśmy w sobotę po południu. Mieliśmy opóźniony lot o prawie trzy godziny, więc nie mogliśmy skorzystać w pełni z tego dnia. Wieczorem wybraliśmy się tylko na bardzo przyjemny spacer, żeby zobaczyć Koloseum. Wracaliśmy zaś we wtorek rano. Lot mieliśmy na tyle wcześnie, że po śniadaniu musieliśmy udać się prosto na lotnisko. Opiszemy tu naszą trasę, którą zrobiliśmy przez dwa pełne dni, jakie mieliśmy na zwiedzanie Rzymu. Na dole wpisu znajdziesz też mapkę.

Rzym - dzień pierwszy (niedziela)

Koloseum

Nie ma chyba osoby, która nie kojarzy tej antycznej budowli. Koloseum powstało w I wieku naszej ery i stało się niewątpliwie symbolem Rzymu. Zrobiło ono na nas ogromne wrażenie. Przechadzanie się po miejscu, gdzie niemal dwa tysiące lat temu odbywały się walki gladiatorów jest czymś naprawdę niesamowitym. Sama budowla jest ogromna, posiada kilka poziomów, warto obejść ją dookoła i wejść do środka. W środku poza ogromną areną znajdziesz sklep z pamiątkami, a także starożytne eksponaty. Bilety połączone są ze wstępem na Forum Romanum. My kupiliśmy nasze wejściówki w kasach obok. W grudniu nie było dużej kolejki, więc nie sprawdzaliśmy, jak wygląda zakup biletów przez Internet.

Forum Romanum i Palatyn

Forum Romanum to najstarszy plac miejski w Rzymie i dawny rynek. Jego powstanie szacuje się na VIII wiek p.n.e. Palatyn to jedno z siedmiu wzgórz, na którym zbudowano Rzym. Całość znajduje się obok Koloseum a wejście jest biletowane. Spokojny spacer po tym antycznym miejscu zajmie około dwóch godzin. Bezsprzecznie to właśnie ta antyczna część Rzymu zachwyciła nas najbardziej. Jest po prostu przepiękna i niesamowita, a my nigdy wcześniej nie byliśmy w tak starym i świetnie zachowanym miejscu. Później odwiedziliśmy też Pompeje i Herkulanum, są one zdecydowanie lepiej zachowane, jednak to Rzym zrobił na nas większe wrażenie. 

Rzym, Forum Romanum

Plac Wenecki

Idąc przez Forum Romanum od strony Koloseum nie sposób nie zauważyć ogromnej, białej budowli – marmurowy monument znajdujący się przy Placu Weneckim to Ołtarz Ojczyzny. Budowę pomnika zakończono w 1935 r. Został wzniesiony na cześć Wiktora Emanuela II, który odegrał jedną z kluczowych ról w zjednoczeniu Włoch i został ich pierwszym królem. Na dachu monumentu znajduje się taras widokowy, na który można się dostać windą. Wjazd jest płatny i dość drogi, ale warto zobaczyć panoramę całego Rzymu z tej perspektywy. Sam Plac Wenecki powstał w XV wieku a nazwę nosi od pałacu, przy którym się znajduje.

Rzym, panorama miasta z tarasu widokowego na Ołtarzu Ojczyzny

Fontanna di Trevi

Fontanna di Trevi to chyba najsłynniejsza fontanna w Wiecznym Mieście. Położona przy placu o tej samej nazwie. Bardzo popularny obiekt turystyczny. Nawet w grudniu były tutaj tłumy, co trochę zepsuło wrażenia. Ludzi było tak dużo, że Monia widziała fontannę tylko na zdjęciu, które udało się zrobić wyciągając do góry selfie sticka.

Rzym, Fontanna Di Trevi

Panteon

Okrągła świątynia z II wieku n.e. z charakterystycznym otworem w dachu. My do Panteonu weszliśmy tylko na chwilę. Dało się wejść bez kolejki chociaż w środku było znowu sporo turystów, co znacznie utrudniało zachwycenie się tym miejscem. W środku grudnia wejście nie było biletowane.

Piazza Navona

Jeden z ładniejszych i największych placów w Rzymie. Powstał na miejscu starożytnego stadionu. Obecny układ też jest wzorowany na jego kształt. Plac otaczają kamienice i zdobią liczne fontanny. W centralnej części znajduje się obelisk i kościół. Miejsce licznych straganów, dość zatłoczone przez turystów, nawet zimą.

Rzym, tłum ludzi na piazza Navona

Rzym - Dzień 2 (sobota)

Zamek Świętego Anioła

Drugi dzień naszego pobytu w Rzymie zaczęliśmy od zachodniej strony Tybru. Pojechaliśmy metrem na stację Ottaviano nieopodal Watykanu. Pierwszym naszym przystankiem był Zamek Świętego Anioła. To mauzoleum cesarza Hadriana z II wieku n.e. Ten zamek nad samym Tybrem robi wrażenie swoją masywnością. Nie wchodziliśmy do środka, a podobno są z niego wspaniałe widoki. Obeszliśmy go dookoła przed wejściem do Watykanu.

Watykan

Najmniejsze państwo świata, za nim w Europie jest Monako i San Marino,  siedziba papieży. Dla niektórych jest to na pewno główny cel wizyty w Rzymie. My byliśmy na dwa pełne dni i chociaż kolejka do muzeów watykańskich była dość mała (i tak była największa ze wszystkich odwiedzonych przez nas miejsc, ale w sezonie często wykracza poza mury Watykanu), po walce z myślami, nie skusiliśmy się jednak na wejście do środka. Tego dnia była przepiękna pogoda i chcieliśmy przejść się trochę po mieście i nacieszyć słońcem, a nie spędzić kilka godzin w podziemiach w tłumie turystów. Watykan obejrzeliśmy z perspektywy Placu Świętego Piotra. Będąc jeszcze kiedyś w Rzymie, dokładniejsze zwiedzanie Watykanu będzie na naszej liście. Kosztem podziemi i zbiorów watykańskich zwiedziliśmy nasz następny cel czyli…

Zatybrze

Bardzo klimatyczna dzielnica Rzymu, mówi się, że tu można spotkać prawdziwych Rzymian. Na pewno różni się od wcześniej odwiedzonych przez nas miejsc. Jest zdecydowanie mniej tłoczno, jakby spokojniej, mniej komercyjnie. Udaliśmy się tu spacerem z Watykanu. Po drodze przeszliśmy przez kolejny punkt widokowy – Park Gianicolo (Janikulum). Zatrzymaliśmy się tam na chwilę podziwiając panoramę miasta z ławeczki i pijąc wino. Zatybrze jest pełne restauracji, kawiarni i lodziarni. Nie ma tu może tak znanych zabytków, jak w pozostałych częściach miasta, ale zdecydowanie warto tu zajrzeć i przejść się wąskimi uliczkami. Tutaj też zjedliśmy jedną z lepszych pizzy w życiu, dokładnie przeczytasz o tym dalej.

Piazza del Popolo

Piazza del Popolo czyli Plac Wszystkich Ludzi położony nieco na północ od reszty miejsc przez nas odwiedzonych. Plac jest bardzo duży z 24-metrowym egipskim obeliskiem na środku. Bardzo przyjemnie jest tu przyjść i po prostu posiedzieć przy jednej z fontann. Jest to idealne miejsce do wychillowania po maratonie zwiedzania. Ponad Piazza del Popolo znajduje się punkt widokowy – Terazza del Pincio. Bardzo polecamy zachód słońca z widokiem na Watykan z tego miejsca. Ładnie też widać z niego cały plac i panoramę miasta. Zaczyna się tu też chyba największy park w tak ścisłym centrum Rzymu.

Schody Hiszpańskie

To również jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc Rzymu. My mieliśmy do niego dwa podejścia. Byliśmy przy schodach w niedzielę w ciągu dnia, ale było tak tłoczno, że przeszliśmy tylko obok. W poniedziałkowy, grudniowy wieczór było już tu znacznie luźniej i spokojnie mogliśmy się przejść po schodach, bez tłumu innych turystów. 

Ze względu na wczesny lot, ostatni dzień (wtorek) naszego pobytu w Rzymie to było szybkie śniadanie w dopiero co otwartej restauracji i podróż na lotnisko. Rzym nas zachwycił i na pewno chętnie tu wrócimy przy najbliższej okazji, ale na pewno będzie to również jesienno-zimowy wypad. Kiedy to ludzi jest znacznie mniej i pogoda jest przyjemniejsza do całodziennych wędrówek.

Rzym - co jeść?

Włoska kuchnia jest jedną z naszych ulubionych. W Rzymie mieliśmy okazję spróbować jej w doskonałym wydaniu. Jak zawsze z pomocą przyszedł nam TripAdvisor, a recenzje lokali możecie zobaczyć na naszym profilu. Warte wspomnienia są na pewno trzy z miejscówki, w których jedliśmy. 

Pane e Salame to mały lokal niedaleko fontanny di Trevi oferujący przepyszne kanapki. Świeże, wysokiej jakości składniki i bardzo dobre wino. Lokal otwierany był o 12, my byliśmy chwile wcześniej i była to dobra decyzja ponieważ ustawiła się już pod nim kolejka do wejścia. Nam udało się zdobyć stolik, ale te szybko się skończyły. Można tam też wziąć kanapkę na wynos. Bardzo polecamy nawet jeśli natraficie na sporą kolejkę bo naprawdę warto. 

Pastaciutta, to taki makaronowy fast food zaraz obok watykańskich murów. Do wyboru były cztery dania, dostępne niemal od ręki. W środku jest bardzo mało miejsca do siedzenia, ale tu też dania można brać na wynos. Makarony robione na miejscu, świeżutkie i doskonałe w smaku. 

O najlepszej pizzy, jaką w życiu jedliśmy przeczytacie w naszym wpisie dotyczącym Lago di Garda, ale też bardzo dobrą pizzę znajdziecie w Rzymie. Polecamy Pizzeria Dar Poeta. Oferuje ona bardzo dobre placki robione z najlepszych składników. Znajduje się na Zatybrzu, więc jest spokojnie mniej tłoczno i jakoś tak domowo.

Zapisz się na nasz newsletter i bądź z nami na bieżąco

[mc4wp_form id="2414"]

Podobne wpisy

2 komentarze

  1. wszystko OK, ale;
    zero użytecznych info – np. z lotniska (lub do) za ile jechaliście autobusem (jak nazywa się linia), jak kupuje się bilet, gdzie przystanki itd.
    nie przepisujcie przewodników pt. „co zwiedzać.
    pozdrawiam, ale konkrety są użyteczne np. ile kosztuje bilet po Rzymie (metro, autobus – co się opłaca?)

    1. Dzięki za wskazówki, po Rzymie najbardziej opłaca się chodzić, wpis jest sprzed kilu lat i ceny się zmieniają.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *